Strony

niedziela, 18 listopada 2012

Rozdział 13

- Harry spakuj te cholerne szczoteczki!- krzyknęła dziewczyna, próbując upchać kolejną bluzkę do walizki.
- No przecież spakowałem!- wydarł się Harry z łazienki.
Pakowani trwało w najlepsze, a chłopcy, Danielle i Alexa biegali po domu jak poparzeni. Wspominałam, że Dan też leci? Mulatka skończyła zdjęcia, a miejsca jest wystarczająco dużo. 
- Jezuuu.. wy już zachowujecie się jak małżeństwo- westchnął Niall wchodząc do pokoju.- Lexi, nie widziałaś..- nie zdążył dokończyć, a dziewczyna rzuciła w niego szarą bluzą, nawet nie odrywając wzroku od walizki.- O! Dzięki
Chwilę później do pokoju wszedł Haz i z tyłu objął dziewczynę.
- Słyszałaś? Podobno jesteśmy małżeństwem- wymruczał jej do ucha.
- Yhym...
- Powinienem się oświadczyć?
- Poczekaj aż poznasz moją mamę- powiedziała z grymasem.
- Aż taka straszna?- zapytał, a Alexa pokiwała głową.- Ale tata mnie chyba polubi? Co nie?
Zapadła miedzy nimi cisza, a po kilku minutach westchnęła.
- Tata pracuje w wojsku. W Marynarce, więc nie mam pojęcia gdzie teraz jest- odpowiedziała bez jakichkolwiek emocji nadal pakując ubrania.
- Ołłł... ymmm ja nie wiedziałem- powiedział zmieszany Harry.- Przepraszam.
- No co ty... spoko, nic mi nie jest. Jestem dużą dziewczynką- zmusiła się do wesołego tonu.- No idź pakuj resztę rzeczy.
Chłopak jęknął przeciągle i wyszedł z pokoju tupiąc nogami jak małe dziecko.
***
Jeszcze troszkę...i.... Uffff.... Postawiłam walizkę na podłogę i patrząc na szczyt schodów otarłam ręką pot z czoła.Miałam na sobie koszulę bez rękawów z ćwiekami, spodenki też z ćwiekami i brązowe lity, na prawy nadgarstek założyłam kilka bransoletek. Zrobiłam dziś trochę mocniejszy makijaż: pomalowałam usta różową szminką, a na górnych powiekach zrobiłam brązowe kreski.
Wyjrzałam przez uchylone drzwi i zobaczyłam chłopców przy samochodzie. Niall i Zayn mocowali się z walizką, a Louis majstrował coś przy schowku. No cóż, do pomocy został mi tylko Liam, albo Harry...
-Liaaaaaammmmm!!!!! Jest z tobą Harry?- wydarłam się, mając nadzieje, że chłopak mnie usłyszy.
- Nieee!- okrzyknął.- Sprawdź w jego pokoju.
Westchnęłam i z powrotem pognałam na górę.
Stanęłam pod drzwiami chłopaka i już chciałam wejść, gdy usłyszałam, że rozmawia przez telefon.
- No tak, będę uważał..... Przecież nie jestem dzieckiem- westchnął do słuchawki.- Tak, tak.... Obiecuję, że już niedługo....Mamoooooo!!!!
Zaśmiałam się cicho pod nosem i weszłam do sypialni chłopaka. Uśmiechnął się, kiedy mnie zauważył, a ja machnęłam ręką na znak, że może dalej rozmawiać.
- Dobrze... Muszę kończyć...No papa...
- Harry powiedz mamię, że ją kochasz- powiedziałam z powagą.
- Co?- zapytał zmieszany.
- Mądra dziewczyna! Pozdrów ją ode mnie- usłyszałam po drugiej stronie słuchawki.
- Też ją ode mnie pozdrów- zaśmiałam się.
- Słyszałaś?- zapytał.- Dobrze papa- spojrzał w moją stronę i uśmiechnął się.- Kocham cię mamo.
Wyszczerzyłam ząbki w uśmiechu. Chwile potem leżałam na łóżku, gnieciona przez ciało Harry'ego.
- Co chciałaś księżniczko?- zapytał.
- Złaź ze mnie!- zaczęłam się śmiać i nieudolnie próbowałam go zrzucić.- Ciężki jesteś!
- I przyszłaś tu tylko po to, żeby powiedzieć mi, że jestem ciężki?!- sturlał się ze mnie i położył na plecach.- Miła jesteś- udał obrażonego i skrzyżował ręce.
- Nie tylko po to- powiedziałam siadając na skraju łóżka.- Zniesiesz mi walizkę na dół?- zapytałam robiąc maślane oczka.
- Najpierw mnie obraża, a potem prosi żebym jej zniósł walizkę- mamrotał pod nosem, ale widziałam że chce mu się śmiać. 
- No proooooszę- przeciągnęłam i pocałowałam go w usta.
Chciałam się odsunąć, ale Harry złapał mnie jedną ręką za biodro, a drugą za szyję sprawiając, że teraz ja leżałam na nim.
- Mmmmm.... To co weźmiesz tą walizkę?- zapytałam będąc tak blisko, że stykaliśmy się nosami.
- Jasne- mruknął.- Ale to potem...
- Nie-e!- powiedziałam i wstałam z łóżka.- Reszta już załadowała swoje o samochodu, a my nawet ich nie znieśliśmy.
- Przesadzasz....
Nagle na schodach rozległy się krzyki chłopców...
- Jasna cholera!- wydarł się Zayn.- Zapomnieliśmy o Harry'm i Lexi!
- Pamiętałbym o ich walizkach gdyby SIĘ NIE MIGDALILI W POKOJU I POKAZALI SIĘ NAM NA  OCZY!!!!- dokończył blondynek i stanął w drzwiach.- Czy bylibyście tak mili i ruszyli swoje zacne tyłki po walizki?
- Harry to co pójdziesz po moją walizkę?
- Już idę- powiedział i wyszedł z pokoju.
- Dziękuję!- powiedział ironicznie Malik.
________________________________________________________________________
Hej :* Przepraszam za długą nieobecność, ale mam brak weny :P
No to taki trochę dupny rozdział :P
postaram się niedługo dodać
~ Sunny

9 komentarzy:

  1. jejciu , jejciu , jejciu Lexi i Harry są tacy słodcy *_______*
    Też chcę takiego chłopaka xd Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału z mnóstwem słodziasznych fragmentów <3
    pozdrawiam i czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Na prawdę . dopiero dzisiaj odkryłam twojego bloga. Szkoda że dopiero dzisiaj . : ( Zakochałam się w twoich opowiadaniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Awww dzięki :* to serio bardzo mile. Cieszę się że ci się podoba ^.^

      Usuń
  3. oooooo! jak słodko! :D uwielbiam Harry'ego i Lexi! :D
    czekam cierpliwie na kolejny i pozdrawiam :)

    uwannasaygoodnight.blogspot.com
    youbringmesadness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dupny tylko świetny! Nie mogę doczekać się następnego; ) Zapraszam do mnie only-one-love-one-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog ;) I te tło z Londynem <3 Ubóstwiam :D podoba mi się jak składasz wyrazy w zdania :) Oby tak dalej, życzę dużo pomysłów na bloga i weny :D

    Szukam nowych czytelników na moje blog ;) Myślę, że któryś przypadnie ci do gustu, miłoby mi było gdybyś skomentowała (proszę) zapraszam :
    link do zwiastunu - http://www.youtube.com/watch?v=7QWicYWIbUI&feature=plcp
    blog z opowiadaniem o Justinie Bieberze - http://meet-dreams.blogspot.com/
    blog z opowiadaniem o One Direction - http://tell-me-what-you-feel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. opowiadanie o Niallerze. szukam stałych czytelniczek :)

    www.shestolehisheart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy bawisz się w Liebster Awards ale cię nominowałam xx

    http://cant-live-without-you-baybe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń